kwietnia 22, 2020
W kolorze wrzosu - Karolina Wilczyńska
Karolina Wilczyńska po raz kolejny zabiera nas na Kwiatową. Tym razem skupiamy się na Danucie, prawniczce i samotnej matce dorosłego Michała. Danuta nie ma lekko. Ciągle musi udowadniać swoją wartość, odbudowywać renomę swojej kancelarii, ale i relacja z synem nie wydaje się być najłatwiejszą. Ale co do tego wszystkiego mają kwiaty wrzosu...?
Jaka to była powieść, kochane! Rzadko się zdarza, że powieść obyczajowa tak typowo kobieca by trafiła tak w 100% w mój gust. Mamy tutaj wszystko, czego potrzeba. Wątek prawniczy (jeden z moich ulubionych nie tylko w książkach, ale też w serialach i filmach) i ciepło kobiecej powieści obyczajowej. Nie mogę być bardziej zadowolona z lektury!
Żeby nie było, nie chwalę książki, bo dostałam ją od wydawnictwa, to absolutnie nie w moim stylu. Jeśli coś mi się nie podoba, to mówię to wprost. Jednak tu jestem absolutnie zachwycona!
Zacznijmy od narracji, jaka jest prowadzona w książce. Nie mam szczególnych wymagań co do narracji, jaką się prowadzi w książkach. Jest mi absolutnie bez różnicy czy narracja jest pierwszoosobowa, czy trzecioosobowa. Bardzo mnie jednak ujęło tu to, że czytając miałam poczucie, jakbym siedziała u przyjaciółki na herbacie. Główna bohaterka zwracała się do mnie, jako czytelniczki jej przygód, bezpośrednio. Mam na myśli zwroty typu "napijesz się czegoś?" czy "opowiadałam Ci może, co się wydarzyło później?". To całkowicie urocze i uważam, że takiej magii między czytelnikiem a książką dawno nie widziałam, za co autorce dziękuję, bo czułam się tak bardzo miło!
Jestem oczarowana tą powieścią, dlatego jestem pewna, że nadrobię poprzednie części - ponieważ "Rok na kwiatowej" można czytać osobno. Właśnie dlatego zdecydowałam, że chcę przeczytać "W kolorze wrzosu". Czytając czułam ciepło i wielkie zaangażowanie w losy bohaterów, co zdarza mi się nieczęsto. Jestem pewna, że ta powieść nie zawiedzie żadnej kobietki kochającej tego typu książki. To czarująca powieść o codzienności, bez idealizowania jej. Znalazłam tu wszystko, czego szukałam w książkach do tej pory.


Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Cześć! Bardzo mnie cieszy, że trafiłeś/aś na mojego bloga. Będzie mi bardzo miło, jeśli zostawisz po sobie ślad. Dziękuję za każde słowo, za pozytywne opinie, ale także konstruktywną krytykę! Pamiętaj tylko, że hejt to nie konstruktywna krytyka!
Buziaki, Karolina.